Dyskusja o przygranicznej rafinerii powróciła za sprawą polsko-niemieckich konsultacji międzyrządowych. W opublikowanym po zakończeniu rozmów „Polsko-niemieckim planie działania” znalazł się bowiem fragment dotyczący tego zakładu.
Będziemy koordynować zapewnianie dostaw ropy naftowej do rafinerii PCK Schwedt (…) za pośrednictwem polskiego Naftoportu oraz statusu własnościowego tej rafinerii. W przypadku zakłóceń w przepływach tranzytowych przez Rosję Polska i Niemcy będą ściśle współdziałać w celu utrzymania stabilnych dostaw ropy naftowej do PCK Schwedt i bezpieczeństwa dostaw w regionie.
— czytamy w dokumencie. Słowa o „statusie własnościowym rafinerii” sprawiły, że zasadnym znów stało się pytanie o możliwości odkupienia udziałów w zakładzie przez polskie przedsiębiorstwo.
Table of Contents
ToggleCzytaj także w BUSINESS INSIDER
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Orlen nie kupi udziałów od Rosjan
Sęk w tym, że Shell już znalazł kupca na swoje udziały, a pakiet zapewniający kontrolę nad spółką jest w rękach rosyjskiego Rosnieftu, który ma 54,17 proc. udziałów w PCK Schwedt. Co prawda rząd Niemiec zamroził te aktywa i Rosjanie nie mogą korzystać ze swoich uprawnień wynikających z własności, ale Berlin nie zdecydował się na wywłaszczenie rosyjskiego koncernu.
Niemcom udało się jednak zmusić Rosjan do podjęcia innych działań. W marcu 2024 r. ministerstwo gospodarki i klimatu naszego zachodniego sąsiada potwierdziło, że Rosnieft poszukuje kupca na swoje udziały i zamierza sfinalizować sprzedaż do września tego roku. Kupcem nie będzie jednak Orlen, co potwierdził nam koncern.
Horyzont decyzji na zakup pakietu 37,5 proc. akcji Shell w rafinerii w Schwedt zamknął się pod koniec 2023 r., kiedy Shell ogłosił sprzedaż swoich udziałów brytyjskiemu Prax Group. Taka decyzja nie została podjęta w tym terminie. Jeśli chodzi o pakiet kontrolny Rosnieft w rafinerii PCK w Schwedt to Orlen nigdy nie był i obecnie nie jest w procesie zakupu tego pakietu od Rosjan
— poinformowało nas biuro prasowe płockiego koncernu. Za czasów prezesury Daniela Obajtka Orlen brał pod uwagę możliwość zakupu udziałów w Schwedt. Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, poprzedni zarząd prowadził w tej sprawie rozmowy z niemieckim rządem.
Strona polska stawiała jednak warunek. By transakcja mogła dojść do skutku, z grona udziałowców mieli zniknąć Rosjanie, a zakup miał obejmować nie tylko akcje Shella, ale również pakiet zapewniający kontrolę nad całym zakładem.
Transakcji w takim kształcie nie udało się jednak Danielowi Obajtkowi i jego ekipie dopiąć.