Pięć lat temu czterech inżynierów doszło do wniosku, że chcą założyć własny start-up. Trzech z nich pracowało w Google, a jeden w Meta (Facebook). Panowie uznali, że mają pomysł na — jak sądzili — pożyteczny biznes, a korporacyjne machiny, w jakich pracowali, nie pozwoliły im rozwinąć skrzydeł i wdrożyć podobnych rozwiązań wewnątrz dużych organizacji. Tak powstała spółka Glean oferująca najpierw „wewnętrzne wyszukiwarki” dla klientów biznesowych, a w ostatnim czasie asystentów AI i możliwość tworzenia własnych aplikacji. Osiąga coraz lepsze wyniki i jest już wyceniana na ponad 4,5 mld dol.