Don Vultaggio, współzałożyciel i szef firmy produkującej mrożoną herbatę Arizona nadal sprzedaje swój produkt po tej samej cenie, co 32 lata temu, czyli za 99 centów.
Vultaggio postanowił zająć się herbatą i założył firmę napojową Arizona w Nowym Jorku w 1992 r. po tym, jak zobaczył sukces Snapple. Charakterystyczne dla Arizony duże puszki mrożonej herbaty szybko odniosły sukces, a Vultaggio do dziś prowadzi firmę z pomocą swoich synów.
Chociaż artykuły spożywcze stały się droższe, a niektóre marki angażują się w „shrinkflację”, utrzymując tę samą cenę przy jednoczesnym zmniejszeniu ilości produktu w opakowaniu, Arizona od początku oferuje swoje kultowe, nieco ponad półlitrowe puszki w tej samej cenie, co zawsze.
W wywiadzie dla „Today” Vultaggio powiedział, że ludzie pytają go, jak udaje mu się sprzedawać swoje klasyczne produkty, takie jak zielona herbata lub mrożona herbata z cytryną, za tak niską cenę.
Czytaj także w BUSINESS INSIDER
— Robimy to szybciej, dostarczamy to lepiej, wysyłamy to bliżej, puszki są cieńsze — powiedział.
Savannah Sellers z NBC zauważyła, że konkurenci Arizony pobierają wyższe opłaty i zapytała go, dlaczego nie podnosi cen i nie osiąga większych zysków.
— Odnieśliśmy sukces. Jesteśmy wolni od długów. Mamy wszystko na własność. Dlaczego? Dlaczego ludzie, którzy mają trudności z opłaceniem czynszu, muszą płacić więcej za nasz napój? — powiedział. — Może to mój mały sposób na odwdzięczenie się — dodał.
Zapytany, czy kiedykolwiek podniesie ceny, powiedział, że nie może zagwarantować, że nigdy, ale przynajmniej nie w dającej się przewidzieć przyszłości.
— Będziemy walczyć o konsumentów tak mocno, jak tylko możemy, ponieważ konsumenci są moimi przyjaciółmi — powiedział Vultaggio.
Powyższy tekst jest przedrukiem z amerykańskiego wydania Business Insidera, przygotowanym w całości przez tamtejszą redakcję.
Tłumaczenie: Mateusz Albin