Łącznie będą trzy wersje Cybertrucka, w tym wspomniany model bazowy z napędem na tylne koła, który pojawi się dopiero w 2025 roku.
Zakładając, że nie będzie więcej opóźnień, co zawsze jest możliwe, przyszły rok przyniesie wprowadzenie wersji z dwoma silnikami. To wersja wyceniona na 79 990 dol. (ok. 320 tys. zł), która osiąga prędkość 180 km na godzinę, przyspiesza od 0 do 100 na godzinę w 4,1 sekundy i może przejechać 540 km na jednym ładowaniu.
Również w 2024 roku pojawi się wersja tri-motor „Cyberbeast”, która kosztuje 99 990 dol. (ok. 400 tys. zł), osiąga maksymalną prędkość 210 km na godzinę, ma zasięg 514 km i deklarowane przyspieszenie od 0 do 100 na godzinę w 2,6 sekundy. Należy zauważyć, że ceny są podane przed zastosowaniem ulg podatkowych, a firmy często przesadzają z zasięgiem swoich pojazdów elektrycznych.
Table of Contents
ToggleCybertruck mógł rozczarować
Ceny i zasięg mogły rozczarować niektórych fanów Tesli, którzy czekali na Cybertrucka. Wrażenie robi natomiast zdolność holowania, wynosząca 5000 kg dla dwóch droższych wersji i 3400 kg dla modelu bazowego. Te wartości zostały przyjęte z zadowoleniem przez klientów.
Czytaj także w BUSINESS INSIDER
Częścią wydarzenia ujawniającego pancernego Cybertrucka było to, że główny projektant Tesli, Franz Von Holzhausen, próbował się zrehabilitować za niesławny test wytrzymałości okien z 2019 roku, w którym rzucił metalową kulką do rzekomo pancernego szkła, tylko po to, aby zniszczyć zarówno przednie, jak i tylne okna. Tym razem użył piłki baseballowej i rzucił dość słabo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cybertruck jest również pierwszym pojazdem Tesli oferującym dwukierunkowe ładowanie, czyli możliwość zasilania pojazdu. Oznacza to, że bateria może być używana do ładowania lub zasilania urządzenia elektrycznego, w tym innego Cybertrucka, za pośrednictwem gniazda 240-woltowego w tylnej części pojazdu.