Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna poinformowała o podpisaniu umowy z firmą Antamion na opracowanie dokumentacji technicznej i uzyskanie niezbędnych pozwoleń dla dużej pływającej instalacji fotowoltaicznej o mocy co najmniej 7 MWp.
— Instalacja zlokalizowana będzie w województwie pomorskim, na terenie po niedokończonej elektrowni w Żarnowcu, na zbiornikach retencyjnych wód opadowych — tłumaczy główna specjalistka ds. marketingu PSSE Monika Fabich.
Płynąca z niej „zielona energia” zostanie wprowadzona do sieci elektroenergetycznej i zasili okoliczne firmy oraz gospodarstwa domowe, przyczyni się także do zmniejszenia emisji szkodliwego dla środowiska dwutlenku węgla.
Zobacz także: Zainwestowali w fotowoltaikę. Dostali gigantyczny rachunek za prąd
Czytaj także w BUSINESS INSIDER
Przez lata tereny niedokończonej elektrowni w Żarnowcu nie były użytkowane. — Dostrzegliśmy w nich potencjał i postanowiliśmy dać im drugie życie, nadając nową rolę niewykorzystywanym dotąd zbiornikom retencyjnym wód opadowych — wskazuje wiceprezes zarządu PSSE Maciej Kazienko.
Przyznaje, że pływająca farma fotowoltaiczna to nadal nowatorskie rozwiązanie techniczne. Jeśli nie przykrywa całkowitej powierzchni zbiornika to nie stanowi zagrożenia czy ograniczenia dla biologii i procesów życia w wodzie.
Zobacz także: Gminy dopłacają do fotowoltaiki. Jakie pieniądze można zyskać?
— Niewątpliwie jest to rozwiązanie wysoce innowacyjne i efektywne energetycznie. Panele fotowoltaiczne mają w takim otoczeniu o wiele wyższą sprawność produkcji energii elektrycznej spowodowaną niższą temperaturą pracy i wykorzystują wtórnie światło odbite od zwierciadła wody – tłumaczy wiceprezes.