Table of Contents
ToggleŻUŻEL. Sparta. Szlachetne zdrowie nikt się nie dowie…
… jako smakujesz aż się zepsujesz. I takiego właśnie scenariusza doświadczyli w tym sezonie PGE Ekstraligi żużlowcy Betardu Sparty. Zakończyli rozgrywki z wielkim sukcesem – jako wicemistrzowie Polski. Ale do pewnego momentu wydawało się, że może być o szczebel wyżej. Wrocławianie byli niepokonani przez 12 spotkań rundy zasadniczej. Pokonała ich dopiero w 13. serii Fogo Unia Leszno. A spartanie wystąpili w tym meczu bez kontuzjowanego Piotra Pawlickiego.
I w playoffach też urazy były jednym z decydujących czynników. Do rozstrzygającego starcia w finale z Platinum Motorem Lublin wrocławianie przystępowali bez kontuzjowanych Macieja Janowskiego i Charlesa Wrighta. Napoczęci urazami pojechali z kolei Tai Woffinden (nie skończył zawodów) oraz Artiom Łaguta. Motor prowadzony przez Bartosza Zmarzlika i Dominika Kuberę wygrał ten dwumecz aż 106:74. W finale nie zawiodła natomiast wrocławska publiczność i niesamowity pokaz świateł na zamknięcie sezonu na Stadionie Olimpijskim.
Magic dał Polsce złoto
Cokolwiek by nie powiedzieć, ten obiekt był w minionym roku areną sukcesu. Polacy w lipcu we Wrocławiu wygrali żużlowy mundial. W zawodach Drużynowego Pucharu Świata zawodnicy trenera Rafała Dobruckiego pokonali Brytyjczyków, Duńczyków i Australijczyków. Losy turnieju rozstrzygnął pasjonujący ostatni wyścig, w którym Maciej Janowski przywiózł za plecami Brytyjczyka Roberta Lamberta.
A to na pewno nie koniec międzynarodowych emocji na owalu we Wrocławiu. Na Stadion Olimpijski wróci w tym roku elitarny cykl Grand Prix. Wrocław będzie gościł najlepszych żużlowców świata przez co najmniej kolejne trzy sezony. Najbliższy turniej już 31 sierpnia.
Wrocław widział wszystkie najbardziej prestiżowe rozgrywki żużlowe świata, a na Stadionie Olimpijskim rodził się nie tylko Drużynowy Puchar Świata, ale też cykl Grand Prix – w maju 1995 roku. Mamy wyśmienity tor do ścigania, przepiękny, klimatyczny obiekt, tysiące wiernych kibiców i piękne miasto do podejmowania gości. Nie wyobrażam sobie, by w takim miejscu zabrakło jednego z przystanków Indywidualnych Mistrzostw Świata. Wrocław nieprzerwanie żyje sportem, o czym zresztą świadczą tytuły drużynowych mistrzostw Polski dla naszych żużlowców (2021) i koszykarzy (2022).
prezydent Wrocławia, Jacek Sutryk.
KOSZYKÓWKA. Śląsk ze srebrem.
Wicemistrzostwo Polski wywalczyli też koszykarze Śląska Wrocław prowadzeni z trenerskiej ławki przez tureckiego szkoleniowca Ertugrula Erdogana. W finałowej rywalizacji lepszy okazał się King Szczecin (serię wygrał 4:2). Tu też jednym z języczków u wagi okazało się zdrowie. Bo w decydujących starciach szkoleniowiec Śląska nie mógł skorzystać z kontuzjowanych Justina Bibbsa czy Łukasza Kolendy, a we wcześniejszych fazach także Vasy Pusicy czy absolutnego lidera, Jeremiaha Martina. Przyznać jednak trzeba z zadowoleniem, że jest to trzeci medal WKS-u w ciągu ostatnich trzech lat.
Zaskoczył jednak sam trener Erdogan, który skorzystał z opcji w kontrakcie i po sezonie rozwiązał kontrakt z WKS-em. Na ławce trenerskiej zastąpił go znany we Wrocławiu Oliver Vidin, który w przeszłości stawał już z WKS-em na najniższym stopniu podium. Nowe rozdanie i nowy sezon Orlen Basket Ligi dla WKS-u nie zaczął się dobrze. Przez trzy i pół miesiąca wygrał 2 mecze ligowe – przegrał 4. Do tego doszedł komplet 5 porażek w Eurocup. Jego miejsce zajął więc Jacek Winnicki. To także powrót po latach do Śląska, z wizerunkiem asystenta Andrieja Urlepa oraz Mulego Katzurina, z którymi zdobywał już dla Śląska mistrzostwa Polski. Na razie doprowadził do polepszenia ligowego bilansu Śląska na 7 zwycięstw – 8 porażek. To nadal mało jak na etatowych ostatnio medalistów.
PIŁKA NOŻNA. Śląsk.
Lęk przed spadkiem i okno z widokiem na mistrzostwo
Piłkarski Śląsk Wrocław był w tym roku pod kreską i jeszcze wiosną walczył o ligowy byt. Na sześć kolejek przed końcem ubiegłego sezonem stery w WKS-ie przejął trener Jacek Magiera i udało się ekstraklasę w stolicy Dolnego Śląska zachować, kosztem Wisły Płock.
A to, co wydarzyło się latem i jesienią w nowym sezonie jest czymś abstrakcyjnie pięknym. Śląsk rozpędzał się wolno. Zremisował z Koroną, przegrał z Zagłębiem i Stalą, ale potem zaliczył… bierzemy głęboki wdech… 41 punktów w 19 meczach, zdobył pozycję na czele PKO BP Ekstraklasy, ma serię 16 spotkań bez porażki. Na trybunach Tarczyński Areny zgromadził ponad 208 tysięcy kibiców, o 30 tysięcy więcej niż przez cały ubiegły sezon. I dało to średnią ponad 23 tysięcy fanów na mecz, drugą po Legii Warszawa. Dwa razy na mecz z rzeczoną Legią i Rakowem sprzedał komplet 40 tysięcy biletów. A kibiców przyciąga też otwartym we wrześniu, multimedialnym Muzeum Śląska Wrocław.
O zaciąganiu hamulca nie ma mowy. 10 stycznia piłkarze wracają do treningów. Także w styczniu mają ruszyć oficjalny sklep Śląska wraz z przestrzenią spotkań z kibicami (ul. Piłsudskiego 44), a także nowa, bardziej intuicyjna strona internetowa klubu.
BIEGI. 9. i 10. Nocny Wrocław Półmaraton. Biegać Każdy może
Niespełna 8200 osób z 30 krajów stanęło na starcie 9. Nocnego Wrocław Półmaratonu. Impreza została uznana za najlepszą w historii. Biegacze pokonali ponad 21-kilometrową trasę wśród malowniczych miejsc Wrocławia, najszybszym okazał się Tomasz Grycko z czasem 1:04:59. Wśród kobiet zwyciężyła Natalija Semenovych, która dotarła na metę w ciągu 1:15:20. Tymczasem już trwają zapisy do jubileuszowej 10.edycji. Zaprezentowano także charakterystyczne medale dla najlepszych – w formie rzymskiej dziesiątki. Jubileuszowa odsłona wystartuje 15 czerwca o godzinie 22:00.
Więcej informacji, także tych o zapisach, szukajcie na stronie: mcs.wroc.pl. Jak to w biegach bywa, warto się pospieszyć.
WIOŚLARSTWO. Młodzieżowe złoto na kontynencie
Sierpień przyniósł siedem medali młodzieżowych mistrzostw Europy wioślarzy w niemieckim Krefeld. Złoto zgarnęła czwórka podwójna w składzie Igor Czekanowicz, Michał Rańda, Jakub Woźniak i Bartosz Bartkowski. Michał Rańda to wrocławianin, pływackie geny ma niezaprzeczalne, jest bowiem synem wicemistrza olimpijskiego oraz medalisty mistrzostw świata i Europy, Pawła Rańdy.
Dodatkowo polska reprezentacja zdobyła także srebro w: czwórce bez sternika, w czwórce podwójnej, w czwórce ze sternikiem, w dwójce bez sterniczki oraz w jedynce. Zaś w czwórce bez sterniczki udało się zgarnąć brąz.